Do placu Odrodzenia ze wszystkich stron przylegają kamienice pochodzące z końca XIX wieku. W jednej z nich, o bogato zdobionej, słomkowo-białej fasadzie przysłoniętej bujną koroną jesionu, właśnie jesteśmy. Powstało tu wymarzone mieszkanie Marty i Tomasza, które w sercu zdominowanego historyzmem Centrum Szczecina jest jak powiew świeżego wiatru.